Boliwia Info praktyczne

Boliwia praktycznie od Emi

Waluta: Bolivianos: 6.8 B=1US; Podczas 29 dni pobytu wydawałam około 19 $US na dzień wliczając trzydniową wycieczkę z San Pedro de Atacama do Uyuni (70 tys CLP) Język: hiszpański; angielski: tylko w niektórych agencjach turystycznych ale lepiej niż w Argentynie Internet: jest dość kiepski ale działa i jest prawie wszędzie: 2-4B/godzinę; Wifi jest rzadko i …

Continue Reading
Boliwia

Isla del Sol – dwie twarze

O dodarciu do świętego jeziora Inków i Aymara -Titicaca marzyłam od dziecka. Położone jest ponad 3800 mnpm, z jednej strony zwieńczone ośnieżonymi szczytami, a na dodatek jest miejscem narodzenia pierwszych władców Inków oraz stworzenia słońca i księżyca. Wiedziałam że z roku na rok okolica staje się coraz bardziej turystyczna. W końcu tu jestem i muszę …

Continue Reading
Boliwia

La Paz – jako stolica

W stolicy politykę czuć na każdym rogu. Tylko ktoś lekceważący otoczenie nie zauważy wręcz kipiącej atmosfery. Policja stoi przy głównym placu w każdej chwili gotowa zamknąć dostęp do rządowych budynków. We wszelkich sprawach przyjeżdżają ludzie z różnych prowincji i zamykają się koczując całymi rodzinami w namiotach przy głównych placach czy ulicach. Strajkują lub zbierają podpisy …

Continue Reading
Boliwia Ludzie

Czarna Boliwia i królestwo lenistwa

Tym razem uciekając przed chłodem i tłokiem La Paz zagłębiliśmy się w subtropikalną dżunglę Yungas by dotrzeć do wtopionej w zielone wzgórza wioski Coroico. Tam zostaliśmy przymuszeni do lenistwa i „nic nie robienia” albo do ogólnowioskowej alkoholizacji. W przerwie miedzy sjestą a fiestą pochłonęło nas odkrywanie zapomnianej przez świat i pomijanej przez boliwijski rząd społeczności …

Continue Reading
Boliwia

La Paz – miasto czarownic i marketów

Najwyżej na świecie położona stolica nie jest moim ulubionym miejscem w Boliwii. Trzeba przyznać że wspinające się po wzgórzach i wbijające się w klify miasto robi niesamowite wrażenie. Jednak poza panoramą, którą najlepiej podziwiać z El Alto, nie ma wiele do zaoferowania. Głośne, tłoczne, pełne turystów, pozbawione klimatu miasto. Razem z Maxem tęsknimy za Sucre. …

Continue Reading
Boliwia

Przez bezdroża Boliwii bez mapy

Mówiono nam, że się zgubimy, że nie znajdziemy transportu do szlaku, szlaku ani noclegu. Straszono nas wezbranymi rzekami, nieprzejezdnymi drogami a nawet powieszeniem przez tubylców, bo takie zdarzenie podobno miało miejsce tydzień temu. Jedyne ciężko zebrane informacje zniknęły magicznie z kartki papieru. Papier jest, a ślad po długopisie to tylko plama, w dodatku na suchej …

Continue Reading
Boliwia Ludzie

Tarabuco – spotkań z kulturą ciąg dalszy

Wioska słynie z niedzielnego marketu. Strasznie o nim głośno w każdej agencji i przewodniku a tu market jak market – nic specjalnego. Spodziewałam się czegoś więcej. W sumie wszystkiego więcej. Więcej tkanin, więcej ludowych strojów, więcej kolorów, więcej taniego lokalnego żarcia, nawet więcej turystów. Tak czy owak wyprawa za miasto zawsze się przyda. A kontaktu …

Continue Reading
Boliwia Kultura Ludzie

Czas się odchamić: boliwijski teatr! – Sucre (3)

Ballet Folklorico de La Paz dziś dawał popis w Sucre. Co za szczęście! – kolejna okazja na spotkanie z Boliwijską Kulturą. Taniec, muzyka i bilecik tylko 20 B więc grosze, a na dodatek możemy zwiedzić Teatro Gran Mariscal od środka. Przedstawienie było typowo południowo-amerykańskie: żywiołowe, kolorowe, po prostu rewelacyjne. Gdyby jednak popatrzeć od strony technicznej …

Continue Reading
Boliwia

Yotala – wyprawa w poszukiwaniu pijalni chichy

Co za dzień! Pojechaliśmy w nieznane, wchodziliśmy w tajemnicze wąskie uliczki, piliśmy chichę, uczyliśmy się języka Quechua, wspinaliśmy się pomiędzy kaktusami na malownicze wzgórza i wszystko po to by być jeszcze bliżej boliwijskiej kultury i jeszcze bardziej cieszyć się podróżowaniem. Bo my lubimy kosztować i odkrywać. Sucre to fajne miasto tylko warto się z niego …

Continue Reading
Boliwia

Więc o co chodzi z tym Sucre (2)

Sucre to idealne miejsce by zostać na dłużej, nie tylko by odpocząć ale spędzać ciekawie czas pomiędzy wycieczkami w okolicę, obżarstwem i szalonymi zakupami na trzech marketach, lekcjami hiszpańskiego, salsy oraz by odbyć tak obecnie modny – wolontariat w sierocińcu. Jest naprawdę co robić. Samo miasto jest dość ciekawe i przyjemne choć w godzinach porannych …

Continue Reading