Kiedy wysiadlam na lotnisku myślałam że się nie przyzwyczaje, że jestem już na to “za stara “ jak to mówią… zgiełk, drobne naciągactwo, pył i kurz zapach przepalonego tłuszczu na ulicznych straganach, azjatycki brak poczucia przestrzeni prywatnej. Nie minęła godzina i wpadłam w ten klimat jak śliwka w kompot w dodatku radosna rozkoszą. W pyle …
Kategoria: Nepal
Pokhara -tam gdzie odpoczywa duch i ciało
Po 2 tygodniach w chłodzie i podstawowych warunkach sanitarnych trekingu wokol Annapurna, cudownie było wynając sobie przestronny pokój z widokiem na jezioro. NIe lubie jednak przepłacać i idealne miejsce znalazłam na północnym końcu dzielnicy Lake Side. Tu jest przyjemniej niż w krzykliwym południowym centrum. Pod wzgórzem z widokiem na jezioro schowane byly trzy tanie guesthousy: …
Annapurna circuit dni 12-14 W dolinach wcale nie jest łatwiej
Dzień dwunasty: Mutkinath- Kagbeni ok 5h O poranku rozpoczeły sie pożegnania. Niby znamy się tak krótko ale wspólna niedola czy dola łączy. Najpierw odszedł Andrea w stronę Kagbeni-śpieszył się. Przewodniki i lokalni straszyli że po południu zaczynają się burze piaskowe. Później pożegnałam Dizzy i Johane wraz ze swoim przewodnikiem udały się do Jomsom na autobus. …
Annapurna dzień 9-11. O wolności na 5416 m. n.p.m.
Dzień dziewiąty Siri Kharka ok 4000 do Letdar 4230 m n.p.m. Często jest tak, ze obarczamy góry naszymi oczekiwaniami. To tutaj uciekamy w nadziei znalezienia odpowiedzi na nurtujące nas pytania. To tu poszukujemy naszej pewności siebie, spokoju, wielkości. Czekamy aż natchną Nas głębokie myśli, zrozumiemy sedno wszechświata, poczujemy z nim bliskość. Przecież w wielu pismach …
Treking wokół Annapurny; dzien 5-8. Tilicho lake
Dzień piatyUpper Pisang 3300 mnpm – Manang 3530 mnpm – Bhraka 3480 mnpmWariant tak zwany górny dłuższy o ok 2 h. Zeszło nam 9 godzin z licznymi postojami (niespełna 6 i pół samego chodzenia)Droga męcząca ale wynagradzania widokami na każdym kroku. Przez pare pierwszych godzin wpinamy sie do gory a później w dół i w …
Treking wokół Anapurny- dni 1-4: jeszcze ciepło
Dzień pierwszy. Taksòwke na dworzec Gongabu znalazłam zaraz za rogiem: 250Rp ok 15 minut. Dworzec to jak zwykle klepisko pełne busików i naganiaczy. Jeden krzyczy głośniej od drugiego. Najwięcej busów do Pokhary. Gdzies na końcu zostałam złapana w sidła jednego z naganiaczy i juz siedziałam w busie do Basi Sahar. Bus 550Rp i startuje za …